
Niemal równo siedem miesięcy. 213 dni! Aż tyle czasu minęło od 26 marca, gdy dziesiątki funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wysłanych przez nielegalną Prokuraturę Krajową przejętą przez ludzi Adama Bodnara, wtargnęło do ich domów.
Z wrzaskiem, przemocą, skutych kajdankami na oczach najbliższych wyciągnęli siłą i wtrącili do aresztu. Dopiero w miniony piątek ks. Michał Olszewski oraz Urszula Dubejko i Karolina Kucharska odzyskali wolność. Jako pierwszy areszt opuścił ks. Michał Olszewski. – Mówili, że to był areszt wydobywczy.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.gazetapolska.pl