
Giertych i Lis na innej planecie. „Tusk rozjedzie PiS”, „Trzeba więcej rozliczeń”
Znani emocjonalni komentatorzy polskiej rzeczywistości politycznej Roman Giertych i Tomasz Lis nie zawiedli i tym razem w swoich seriach wpisów w mediach społecznościowych poświęconych wyborom. Zdaniem pierwszego, Trzaskowski z wsparciem Tuska „rozjedzie PiS”, drugi z kolei nadzieje dla Trzaskowskiego widzi w intensyfikacji „rozliczeń”.
Giertych i Lis odpływają – Tusk rozjedzie PiS? Szokujące wizje po wyborach
Po ogłoszeniu wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich, emocje wśród komentatorów politycznych sięgnęły zenitu. Roman Giertych i Tomasz Lis, znani z ostrych opinii, przedstawili swoje zaskakujące wizje przyszłości polskiej sceny politycznej. Giertych, nie zważając na bardzo wyrównany wynik Trzaskowskiego i Nawrockiego, twierdzi, że Trzaskowski "wygrywa bardzo przekonywująco", a jego przewaga jeszcze wzrośnie po podliczeniu głosów z dużych miast. Według niego wszelkie krytyczne komentarze to de facto działania na korzyść PiS, a za dwa tygodnie – jak zapowiada – „pogonią Putina”.
Dla Giertycha kluczowe ma być osobiste zaangażowanie Donalda Tuska w kampanię, które ma doprowadzić do "rozjechania PiS-u" i zakończenia wszelkich analiz politycznych prowadzonych przez "domorosłych znawców". Hasło „PogonimyPutina” przewija się w jego wpisach, choć sens tego sformułowania pozostaje niejasny nawet dla części komentatorów.
Tomasz Lis natomiast upatruje zwycięstwa Trzaskowskiego w natychmiastowym rozliczeniu PiS-u. W jego opinii, jeśli nie nastąpią szybkie i zdecydowane działania, Polska stanie się dyktaturą. Lis krytycznie odnosi się do obecnych działań opozycji, zarzucając im zbyt łagodne podejście i brak realnych rozliczeń, co – jego zdaniem – pozwala PiS-owi na kontratak.
W tle tych ostrych komentarzy pojawia się rzeczywistość – przewaga Trzaskowskiego jest minimalna, a świetny wynik uzyskali także Sławomir Mentzen i Grzegorz Braun. Z kolei Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, poniósł porażkę, co pokazuje, jak dynamiczna i nieprzewidywalna jest obecna sytuacja polityczna.
Giertych i Lis, choć różnią się w szczegółach, zgodnie podkreślają konieczność zdecydowanych działań wobec PiS-u, widząc w tym jedyną drogę do zwycięstwa Trzaskowskiego. Ich narracja, oparta na emocjach i ostrych hasłach, mocno kontrastuje z chłodną analizą faktów i rzeczywistą sytuacją wyborczą.