
Kłopoty kandydatów na prezydenta. PKW mówi o zawiadomieniu do prokuratury
Czytaj dalej ➡
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Zaskakujące kłopoty kandydatów na prezydenta: PKW zgłasza sprawę do prokuratury
-
Odmowa rejestracji dwóch kandydatów
Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) odmówiła rejestracji dwóch kandydatów na prezydenta: Dawida Jackiewicza oraz Wiesława Lewickiego. Powodem były poważne nieprawidłowości na listach poparcia, które wywołały lawinę kontrowersji. Obaj kandydaci dostarczyli wymagane 100 tys. podpisów, lecz po weryfikacji okazało się, że znaczna część z nich jest nieważna. -
Fałszywe podpisy na listach
PKW ujawniła, że na listach poparcia znalazły się podpisy osób zmarłych oraz osób, które nie miały prawa popierać kandydatów. W przypadku Dawida Jackiewicza zakwestionowano aż 66 tys. podpisów, co oznaczało, że nie spełnił wymogu minimalnej liczby 100 tys. poprawnych podpisów. Wiesław Lewicki miał podobne problemy – z jego list odrzucono 46 tys. podpisów. -
„Martwe dusze” na listach poparcia
Przewodniczący PKW wskazał, że problem tzw. „martwych dusz” na listach poparcia jest powszechny i wymaga zdecydowanych działań. W tym przypadku podpisy osób zmarłych były szczególnie rażące, co zwróciło uwagę opinii publicznej. Praktyka fałszowania podpisów na listach poparcia nie tylko podważa zaufanie do procesu wyborczego, ale również stanowi naruszenie prawa. -
Zawiadomienie do prokuratury
PKW zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez osoby odpowiedzialne za organizację zbierania podpisów. Ekspert PKW, Ryszard Balicki, podkreślił w rozmowie z Onetem, że dotychczasowa praktyka jasno pokazuje, iż w takich sytuacjach Komisja zawsze składa zawiadomienie o podejrzeniu fałszerstwa. -
Polityczne konsekwencje
Zarówno Dawid Jackiewicz, były minister w rządzie Beaty Szydło, jak i Wiesław Lewicki, znany działacz społeczny, muszą zmierzyć się z poważnymi konsekwencjami swoich działań. Odmowa rejestracji w wyborach prezydenckich nie tylko kończy ich kampanie, ale także rzuca cień na ich wiarygodność polityczną. -
Powszechny problem w polskiej polityce
Problem fałszywych podpisów na listach poparcia nie jest nowością w polskiej polityce. W przeszłości podobne sytuacje dotyczyły innych kandydatów, co pokazuje, że system zbierania podpisów wymaga reform. Przewodniczący PKW zwrócił uwagę na konieczność wprowadzenia bardziej rygorystycznych zasad weryfikacji podpisów, aby zapobiec podobnym przypadkom w przyszłości.
Podsumowanie:
Sprawa odmowy rejestracji Dawida Jackiewicza i Wiesława Lewickiego pokazuje, jak ważne jest uczciwe podejście do procesu wyborczego. Fałszywe podpisy, w tym podpisy osób zmarłych, podważają zaufanie obywateli do demokracji. Konserwatywny punkt widzenia podkreśla konieczność wprowadzenia surowych kar za fałszerstwa oraz reformy systemu zbierania podpisów. Ciekawostką jest, że w przeszłości podobne problemy dotyczyły również innych kandydatów, co wskazuje na systemowy charakter tego zjawiska.
Źródła: