
Tu się urodził, tu chodził do szkoły, tu po latach otworzył jedną z największych rozlewni win w Europie, a droga do Lublina, którą wyremontowano dzięki jego wsparciu, potocznie jest nazywana 'palikotówką'.
Janusz Palikot został nawet Honorowym Obywatelem Biłgoraja, choć mieszkał tu tylko przez 17 lat. 'Tu wszystko się zaczęło' – sam jednak stwierdził po latach. Jak więc rodzinny Biłgoraj reaguje na jego aresztowanie? – Jedni mówią: 'Wreszcie mu się do d... dorwali'. A inni nie wierzą, że mógł coś takiego zrobić – mówią nam mieszkańcy.
Czytaj dalej ➡Źródło: natemat.pl