
Krajowe truskawki już w sprzedaży, ale są drogie
Polskie truskawki już w sprzedaży – ceny zaskakują nawet stałych klientów. Ile płacicie u siebie za kilogram?
Na polskich rynkach hurtowych pojawiły się pierwsze krajowe truskawki, jednak ich ceny są dla wielu klientów sporym zaskoczeniem. W tym roku za kilogram tych owoców trzeba zapłacić od 15 do nawet 25 złotych, w zależności od jakości i sposobu uprawy. W porównaniu do ubiegłego sezonu, kiedy kilogram kosztował 12–15 zł, obecne ceny są wyraźnie wyższe. Eksperci tłumaczą ten wzrost niekorzystną pogodą – majowe chłody i przymrozki opóźniły dojrzewanie owoców, ograniczając podaż i podbijając ceny.
W sprzedaży dominują truskawki z upraw tunelowych i spod folii, a te gruntowe, choć tańsze (15–18 zł/kg), są mniej dorodne i słabiej wybarwione. Truskawki szklarniowe, które pojawiły się na początku maja, osiągały najwyższe ceny – nawet do 25 zł za kilogram. Import z Grecji, choć chwilowo dostępny w sieciach handlowych w promocyjnych cenach, zniknął z rynku, a importerzy podnieśli ceny do poziomu krajowych owoców.
Konsumenci, choć uwielbiają truskawki, kupują je chętniej, gdy jest cieplej – obecna pogoda nie sprzyja masowym zakupom. Prognozy zapowiadają jednak ocieplenie i wysyp owoców, co może wpłynąć na spadek cen. Rolnicy i eksperci liczą, że już niedługo truskawki staną się bardziej dostępne dla przeciętnego Polaka.
Warto zauważyć, że sytuacja na rynku owoców miękkich odzwierciedla szerszy problem z kosztami produkcji i zmiennością pogody. W tym roku również czereśnie będą drogie – część drzew przemarzała, a importowane owoce już teraz osiągają zawrotne ceny. Trudno nie odnieść wrażenia, że polska żywność, zamiast być dostępna dla wszystkich, coraz częściej staje się dobrem luksusowym.