Patryk Jaki rozbraja manipulacje TVP: Nie pozwolę na medialny lincz bez dowodów
W trakcie rozmowy Patryk Jaki zdecydowanie odpierał próby narzucenia mu przez dziennikarza TVP wątpliwości wobec Karola Nawrockiego. Zachował stanowczą postawę, nie pozwalając na insynuacje oparte wyłącznie na anonimowych źródłach czy niewiarygodnych świadkach, takich jak Jacek Murański. Jaki wielokrotnie podkreślał, że nie można rzucać oskarżeń bez twardych dowodów i nazwisk, jasno pokazując, że nie zamierza brać udziału w medialnych manipulacjach.
W pewnym momencie, chcąc unaocznić absurdalność takiego podejścia, Jaki odwrócił sytuację, pytając dziennikarza, czy ten sprowadzał prostytutki, powołując się na „anonimowe źródło”. Tym samym obnażył podwójne standardy i brak rzetelności po stronie mediów publicznych, które utrzymywane są z pieniędzy podatników.
Cała rozmowa pokazała, że Patryk Jaki nie pozwala na bezpodstawne ataki i oczekuje od dziennikarzy uczciwości oraz odpowiedzialności za słowo. W tym sporze to on zachował zdrowy rozsądek i bronił zasad, które są fundamentem konserwatywnego podejścia do debaty publicznej.
Zobacz [Wideo] ⬇
Źródło: Patryk Jaki