
Rodzice boją się, że serce 5-latka przestanie bić
Rodzice 5-letniego Wojtusia ze Zgierza znowu muszą walczyć o jego życie. Chłopiec urodził się z poważną wadą serca i przeszedł kilka operacji, w tym tę najważniejszą, w klinice w Stanford, dzięki której uratowano mu życie. Po 2 latach okazało się, że stan malucha znowu się pogorszył. Jego rodzice ponownie boją się, że serduszko ich dziecka może przestać bić.Czytaj dalej ➡
Źródło: lodz.se.pl
Źródło: lodz.se.pl