
Hołownia chce ukarać Tuska? Internauci bezlitośni dla propozycji nowych kar zaproponowanych przez Marszałka Sejmu
Szymon Hołownia opublikował w serwisie X propozycję wprowadzenia nowych, ostrzejszych kar za „sejmowe wagary”. Jego wpis został szeroko skomentowany przez polskich internautów, którzy żartowali, że pierwszą ofiarą marszałka Sejmu powinien zostać Donald Tusk.
Hołownia zaostrza kary za wagary! Internauci żartują: Tusk pierwszą ofiarą
-
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zaproponował wprowadzenie surowszych kar za nieusprawiedliwione nieobecności posłów podczas obrad Sejmu, co określił jako „sejmowe wagary”.
-
Nowe przepisy przewidują stopniowe obniżanie wynagrodzenia parlamentarzystów w zależności od liczby nieobecności, aż do 90% pensji w przypadku recydywy.
-
Internauci szybko podchwycili temat, wskazując, że jednym z pierwszych posłów, których powinny dotknąć nowe przepisy, jest Donald Tusk, który opuścił ponad połowę głosowań w 2024 roku.
-
Hołownia podkreślił, że zasady będą sprawiedliwe i równe dla wszystkich ugrupowań politycznych, niezależnie od ich orientacji.
-
Według nowych zasad, posłowie, którzy opuścili trzy posiedzenia bez usprawiedliwienia w ciągu miesiąca, będą mieli potrącane 20% wynagrodzenia za każdy kolejny dzień absencji.
-
Po 18 dniach nieobecności wynagrodzenie posła zostanie zredukowane do jednej dziesiątej, a dieta poselska zostanie całkowicie wstrzymana.
-
Internauci żartowali, że Tusk, jako jeden z posłów z największą liczbą nieobecności, może stracić znaczną część swojego wynagrodzenia.
-
Krytycy propozycji wskazują, że nowe przepisy mogą być trudne do egzekwowania i mogą prowadzić do sporów prawnych wśród parlamentarzystów.
-
Zwolennicy Hołowni argumentują, że surowsze kary za nieobecności są konieczne, aby zwiększyć odpowiedzialność posłów wobec swoich wyborców.
-
Sprawa wywołała szeroką debatę w mediach społecznościowych, gdzie opinie na temat propozycji Hołowni są podzielone.