Kosiniak-Kamysz Miażdży Teorie o Fałszerstwach Wyborczych: „Nikt Odpowiedzialny Ich Nie Podnosi” 🔥

Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, stanowczo odrzucił tezy o fałszerstwach wyborczych, które od kilku dni krążą w przestrzeni publicznej. Lider PSL podkreślił, że choć każda zgłoszona nieprawidłowość powinna zostać dokładnie zbadana, to twierdzenia o systemowym fałszowaniu głosów są bezpodstawne i szkodliwe dla kraju.

„Każdy głos jest ważny” – apel Kosiniaka-Kamysza

Polityk zaznaczył, że obywatele muszą mieć pewność, iż ich głosy są właściwie policzone, a wszelkie zgłoszone nieprawidłowości powinny być skrupulatnie wyjaśnione przez odpowiednie instytucje państwowe. Jednocześnie ostrzegł przed eskalacją konfliktu politycznego wokół tej kwestii, podkreślając, że wszczynanie „politycznej wojny” w sprawie wyborów osłabia Polskę.

Opozycja forsuje tezy o fałszerstwach, ale brakuje dowodów

Od kilku dni w przestrzeni publicznej pojawiają się oskarżenia o nieprawidłowości w liczeniu głosów, szczególnie ze strony Romana Giertycha, który na swoim kanale YouTube sugerował możliwość fałszerstwa. Jednak nawet jego otoczenie nie traktuje tych zarzutów poważnie. Kosiniak-Kamysz jednoznacznie stwierdził, że nikt odpowiedzialny nie podnosi takich tez, a wszelkie zgłoszone przypadki są analizowane i weryfikowane przez odpowiednie instytucje.

PKW dementuje sensacyjne doniesienia

Państwowa Komisja Wyborcza odniosła się do medialnych spekulacji, podkreślając, że różnica głosów między kandydatami w drugiej turze wyborów wyniosła ponad 369 tysięcy, co wyklucza możliwość systemowego fałszerstwa. Dodatkowo, PKW zdementowała informacje o rzekomym nadzwyczajnym posiedzeniu w sprawie kontrowersji wyborczych, które miało odbyć się w poniedziałek.

Co dalej z protestami wyborczymi?

Obywatele mają czas do 16 czerwca na zgłaszanie protestów wyborczych, które następnie zostaną rozpatrzone przez Sąd Najwyższy. Jeśli SN uzna wybory za nieważne, nowe głosowanie odbędzie się w ciągu trzech miesięcy. Kosiniak-Kamysz apeluje jednak o spokój i zaufanie do instytucji państwowych, zamiast eskalowania politycznego napięcia.

Czy Polska stoi przed kolejnym kryzysem politycznym, czy też uda się uspokoić emocje? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – Kosiniak-Kamysz nie zamierza tolerować bezpodstawnych oskarżeń. 🔥