Głosy zamienione? Prokuratura nie odpuszcza. Kolejne śledztwo w sprawie wyborów. Czy demokracja została oszukana?

Wybory prezydenckie 2025 roku wciąż budzą emocje. Do Prokuratury Regionalnej w Katowicach wpłynęło kolejne zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa wyborczego – tym razem z Obwodowej Komisji Wyborczej nr 35 w Tychach. Zgłoszenie dotyczy błędnego przypisania głosów kandydatom, co może mieć wpływ na ostateczny wynik drugiej tury głosowania.

Według ustaleń, protokół komisji wskazywał, że Karol Nawrocki otrzymał 581 głosów, a Rafał Trzaskowski 347. Jednak analiza kart do głosowania sugeruje odwrotny wynik. Prokuratura podejrzewa, że dziewięciu członków komisji mogło dopuścić się błędów, które teraz będą przedmiotem śledztwa.

To nie pierwszy taki przypadek. Wcześniej podobne nieprawidłowości wykryto w komisjach w Katowicach, Magnuszewie i Staszowie. W niektórych przypadkach głosy oddane na jednego kandydata przypisano drugiemu, co potwierdził Sąd Najwyższy podczas oględzin kart wyborczych.