W trwającej ponad 80 minut rozmowie z Szalonym Reporterem Filip Chajzer poruszył kilka interesujących kwestii.
Jedną z nich było zeszłoroczne rozstanie z TVN-em, które odbyło się w atmosferze skandalu. 'To jest dalej historia o telewizji. Ktoś cię lubi albo ktoś cię nie lubi' - mówił.
Czytaj dalej ➡A kto widział te focusy? A na jakiej skali były robione te focusy? - dopytywał. Czym, k*rwa, jest focus? Albo że masz ch*jowe słupki. Słabą oglądalność. No i pokazują ci słupek. To nic, że jest lipiec i akurat było 30 stopni w weekend i wszyscy siedzieli nad Zegrzem. I to też nie świadczy o tym, że jesteś gorszy. Ale czujesz się gorszy, bo ktoś ci mówi, że przez to cię musimy wywalić. I ja sobie pomyślałem: "O nie, nie, nie, kochani. Ja będę panem swojego losu, ja idę w biznes". I miałem nowe marzenia i dalej je mam. Ja chcę być na liście "Forbes". To jest moje marzenie - dodał na koniec.
Źródło: www.pudelek.pl