
Do konkursu na nowe władze Orlenu - największej polskiej firmy - zgłosili się mocni kandydaci, ale rada nadzorcza zwleka z wyborem członków zarządu i szefa koncernu, chociaż od dymisji Daniela Obajtka minęły już ponad 2 miesiące.
Nie ma jasności co do stanowiska prezesa - pisze środowy "Puls Biznesu".
Czytaj dalej ➡Źródło: biznes.interia.pl