Zenek Martyniuk, król disco polo, zaskoczył fanów, świętując swoje 56. urodziny 23 czerwca 2025 roku metamorfozą wizerunku. W salonie fryzjerskim Katarzyny Jarzębskiej w Białymstoku postawił na przystrzyżone boki i lekko odstającą górę włosów, co wywołało falę dyskusji wśród wielbicieli jego muzyki. Ta decyzja pokazuje, że nawet ikony tradycyjnego gatunku mogą szukać nowych dróg, co może być odpowiedzią na zmieniające się trendy w kulturze.

Stylista Michał Musiał pochwalił odważny krok Martyniuka, uznając go za udaną zmianę, która odświeża jego image. Jednak ekspert zasugerował dalsze modyfikacje, co rodzi pytanie, czy artysta z Podlasia porzuci swoje korzenie na rzecz bardziej miejskiego stylu. To dowód, że nawet w świecie muzyki zakorzenionej w prostych wartościach można szukać balansu między tradycją a nowoczesnością.

Media, w tym Super Express, potwierdzają, że metamorfoza Martyniuka to efekt konsekwentnej pracy nad sobą, co inspiruje fanów od lat. W dobie globalizacji i presji na zmianę tożsamości kulturalnej, jego przykład pokazuje, że można zachować autentyczność, jednocześnie dostosowując się do nowych realiów. To cenna lekcja dla tych, którzy bronią polskiej kultury przed uniformizacją.