
To on wygrał Eurowizję. Chwilę później wypowiedział takie słowa o Steczkowskiej
JJ z Austrii wygrał 69. Konkurs Piosenki Eurowizji. Zaraz po odebraniu nagrody, na konferencji prasowej, niespodziewanie zabrał głos w sprawie Justyny Steczkowskiej. Już wcześniej jasno dawał znać, co o niej sądzi.
Zwycięzca Eurowizji nie krył zachwytu! Takie słowa o Steczkowskiej zaskoczyły wszystkich
JJ z Austrii, czyli Johannes Pietsch, został triumfatorem 69. Konkursu Piosenki Eurowizji, który odbył się w Bazylei. Artysta zdobył serca widzów utworem „Wasted Love”, do którego produkcji przyczynił się także polski kompozytor Wojciech Kostrzewa – ten sam, który rok wcześniej pomógł Nemo wygrać Eurowizję.
Tuż po ogłoszeniu wyników JJ pojawił się na konferencji prasowej i niespodziewanie odniósł się do występu Justyny Steczkowskiej, reprezentującej Polskę. Zwycięzca nie krył swojego podziwu: nazwał Steczkowską „niesamowitą” i przyznał, że była jego ulubienicą tegorocznego konkursu. Co więcej, już wcześniej otwarcie mówił mediom, że jej piosenka „Gaja” na długo zapadła mu w pamięć i często wraca do niej w wolnych chwilach. „Nie wiem dlaczego, po prostu mi się wkręciła. Kocham tę piosenkę” – wyznał.
Justyna Steczkowska zajęła w finale 14. miejsce z wynikiem 156 punktów. Co ciekawe, jurorzy przyznali jej zaledwie 17 punktów, natomiast widzowie docenili ją znacznie bardziej – aż 139 punktów, co dało jej siódmy najlepszy rezultat w głosowaniu publiczności. JJ uplasował się w tym zestawieniu na czwartym miejscu, zdobywając 178 punktów od widzów.
Tegoroczna Eurowizja pokazała, że choć ostateczny wynik zależy od wielu czynników, to uznanie publiczności i słowa uznania od zwycięzcy są dla polskiej reprezentantki ogromnym wyróżnieniem. Steczkowska udowodniła, że potrafi wzbudzić emocje nie tylko wśród widzów, ale także wśród artystów z całej Europy.