
Rosjanka zdobyła polski paszport. Tak teraz mówi o naszym kraju
Z Moskwy do Warszawy: Rosjanka porzuca ojczyznę i wybiera Polskę – ‘Tu czuję się potrzebna’
Jekaterina Kurakowa, urodzona w Moskwie łyżwiarka figurowa, od kilku lat reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej. W 2017 roku, wraz z rodziną, zdecydowała się opuścić Rosję i rozpocząć nowe życie nad Wisłą. Powód? Mniejsza konkurencja w sporcie, ale też – jak sama przyznaje – poczucie, że w Polsce jest naprawdę potrzebna.
W 2019 roku otrzymała polskie obywatelstwo i od tego czasu z dumą nosi biało-czerwone barwy. „Gdy wracam do Warszawy, czuję, że jestem w domu” – mówi Kurakowa, która dziś mieszka między Toruniem a stolicą, studiując i trenując z myślą o kolejnych sukcesach.
Choć jej korzenie są rosyjskie, serce – jak twierdzi – bije już po polsku. „Mam tu chłopaka, przyjaciół, ludzi, których kocham. Polska to mój dom” – wyznaje. W wywiadach podkreśla, że nie tęskni za Rosją i nie planuje powrotu. Wręcz przeciwnie – chce budować przyszłość właśnie tutaj.
Kurakowa to nie tylko sportowy talent, ale też symbol nowego pokolenia, które wybiera Polskę nie z przymusu, lecz z przekonania. Jej historia to cichy, ale mocny głos w debacie o tożsamości, lojalności i wyborach młodych ludzi w czasach geopolitycznych napięć.