"PiS-owcy powinni się zamknąć"
W poniedziałek ruszyć mają rozmowy między przedstawicielami rządu a rolnikami. Michał Kołodziejczak nie precyzuje, jak będą przebiegać, ponieważ — jak mówi — rozpoczną się od ustalenia harmonogramu wspólnych prac. — Jestem po to, by zbudować odpowiednią formą dialogu, by rolnicy byli stroną rozmów, a nie tylko przedmiotem, który się przesuwa z jednego miejsca na drugie. Przeżywałem to przez sześć lat, a dziś stoję w wielkim szpagacie między resortem rolnictwa a tymi, którzy protestują — mówi Kołodziejczak. Zarzuca, że protesty rolników podkręcane są przez polityków PiS, którzy 'rozsiewają fake newsy'. — PiS-owcy powinni się zamknąć — kwituje.
Czytaj dalej ➡Źródło: wiadomosci.onet.pl