Krzysztof Rutkowski chętnie opowiada w mediach o swoim pokaźnym majątku. Nie dziwi więc, że komunia jego syna zapowiada się na wystawną uroczystość.
Detektyw bez licencji zdradził, ile planuje wydać na ten wyjątkowy dzień i jakie prezenty przygotował dla swojego dziecka. Wskazał, ile sam włożyłby do koperty.
Czytaj dalej ➡Twierdzi, że każdy da tyle, ile będzie mógł. On jednak, jak podkreśla, zawsze daje te samą kwotę i to w euro. Dwa tysiące. Tyle ludzie dają, na ile ich stać.
Źródło: ludzie.fakt.pl