
Nawrocki zapytał Trzaskowskiego o zagraniczne finansowanie. ″Wolę Sorosa niż Orbana″ | Niezalezna.pl
Trzaskowski wybiera Sorosa – zaskakująca deklaracja podczas debaty
W trakcie debaty prezydenckiej Karol Nawrocki podjął temat zagranicznego finansowania organizacji działających na terenie Polski. Zwrócił się bezpośrednio do Rafała Trzaskowskiego, pytając o jego stosunek do wpływów międzynarodowych fundacji i przejrzystość finansowania ruchów społecznych. W odpowiedzi Trzaskowski nie tylko nie zaprzeczył, ale otwarcie zadeklarował: „Wolę Sorosa niż Orbána”, czym wywołał spore poruszenie wśród obserwatorów debaty.
Ta deklaracja została natychmiast podchwycona przez media i komentatorów, zwłaszcza ze środowisk konserwatywnych. Wskazywano, że otwarte przyznanie się do sympatii wobec George’a Sorosa, znanego z promowania lewicowych idei i ingerencji w politykę krajów Europy Środkowo-Wschodniej, to sygnał jasno pokazujący, po której stronie wartości stoi kandydat Koalicji Obywatelskiej. Z kolei porównanie do Viktora Orbána, lidera węgierskiej prawicy, miało zdeprecjonować konserwatywne podejście do suwerenności i ochrony interesów narodowych.
W odpowiedzi Karol Nawrocki podkreślił, jak ważna jest transparentność finansowania organizacji pozarządowych i zagrożenia płynące z zagranicznego wpływu na polską politykę. Przypomniał, że bezpieczeństwo państwa oraz autonomia decyzji politycznych powinny być priorytetem dla każdego odpowiedzialnego kandydata na prezydenta.
Konserwatywne środowiska odebrały słowa Trzaskowskiego jako dowód na gotowość do otwarcia Polski na zewnętrzne naciski i promowanie obcych interesów kosztem polskiej suwerenności. Fragment debaty stał się jednym z najgłośniej komentowanych momentów wieczoru.