
Marszałek Sejmu dał ultimatum Trzaskowskiemu? Ma się wytłumaczyć z afery [WIDEO] | Niezalezna.pl
Trzaskowski na celowniku! Hołownia stawia ultimatum – afera finansowa pogrąży kandydata opozycji?
W polskiej polityce zawrzało po ujawnieniu informacji o nielegalnym finansowaniu kampanii Rafała Trzaskowskiego i powiązaniach z hejterskimi akcjami w internecie. Zamiast jasnych wyjaśnień, opinia publiczna otrzymuje kolejne niepokojące fakty, które stawiają w złym świetle zarówno Trzaskowskiego, jak i instytucje państwowe zaangażowane w kampanię.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia postawił sprawę jasno – jeśli Trzaskowski nie wyjaśni afery do ogłoszenia ciszy wyborczej, może nie otrzymać jego poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich. Hołownia wyraźnie wskazał, że oczekuje pełnej transparentności i odpowiedzi na pytania dotyczące finansowania kampanii, szczególnie w kontekście emisji spotów przez organizację Akcja Demokracja, która promowała kandydata opozycji.
W rozmowie z RMF FM Hołownia nie wykluczył, że brak wyjaśnień może doprowadzić do politycznego przesilenia lub nawet unieważnienia wyborów – zwłaszcza jeśli PiS i Izba Kontroli Nadzwyczajnej znajdą podstawy do zakwestionowania wyniku głosowania. Kandydat Trzeciej Drogi podkreślił, że nie zamierza poprzeć Trzaskowskiego bez jasnych deklaracji i dokumentów na stole, które wyjaśnią całą sprawę.
Sytuacja jest tym bardziej poważna, że pojawiły się podejrzenia o powiązania polskich organizacji pozarządowych z firmami stojącymi za nielegalnymi reklamami wspierającymi Trzaskowskiego. Hołownia zaapelował do sztabu kandydata, by zadbał o bezpieczeństwo państwa i rzetelność wyborów, bo stawka jest ogromna – chodzi o przyszłego prezydenta Polski i siłę jego mandatu.
Afera wokół finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego pokazuje, jak daleko opozycja jest gotowa się posunąć, by zdobyć władzę, nawet kosztem łamania prawa i przejrzystości życia publicznego. Ultimatum postawione przez Hołownię to sygnał, że nawet wśród politycznych sojuszników narasta nieufność wobec działań Trzaskowskiego. Dla Polski kluczowe jest, by wybory przebiegały uczciwie, a wszelkie nieprawidłowości były natychmiast wyjaśniane – tylko wtedy można mówić o silnym mandacie prezydenckim i bezpieczeństwie państwa.