Rodzinne miasto dziennikarza zalane. Nie powstrzymał łez na antenie TVN24.

Dziennikarz ze łzami w oczach o powodzi Również w mediach trwa poruszenie- celebryci i dziennikarze będący na miejscu wyrażają swoje ubolewanie wobec bezlitosnego żywiołu i jego skutków. Jeden z dziennikarzy, Sebastian Szczęsny bardzo przeżywał to, w jakim stanie są okolice bliskie jego sercu.
- Moje miasteczko przestaje istnieć. Ciężko się to ogląda - przekazał na antenie TVN24.
Następnie w rozmowie z dziennikarzem TVN 24 przyznał, że cała sytuacja jest niezwykle emocjonująca dla niego:
- Patrzę na to, co się dzieje i nie wierzę. Naprawdę nie wierzę... Tama, którą zbudowali Niemcy z takich potężnych kamieni, w 1997 r. powstrzymała gigantyczne napory wody. Wysokość tej tamy, to jest kilka ładnych metrów... Teraz pękło z jednej strony, został zmyty wał i woda ruszyła na Stronie - mówił ze łzami w oczach.
 
Czytaj dalej ➡

Źródło: swiatgwiazd.pl

Najważniejsze informacje

POMAGAMY - Udostepnij.pl - PILNA POMOC POWODZIANOM

Ostatnio dodane

Mieszkańcy, politycy, a może po prostu zmiany klimatu?

Więcej…

Lin Yu-Ting jest na ustach wszystkich w Tajwanie. 

Więcej…

Pierwszy szabrownik skazany. Sąd nie miał wątpliwości.

Więcej…

'Jak ocenia Pani/Pan reakcję rządu Donalda Tuska na powódź w południowej Polsce?' - takie pytanie zadaliśmy w sondażu SW Research dla rp.pl.

Więcej…

Katastrofalne skutki powodzi, która nawiedziła Polskę w ostatnich dniach, są coraz bardziej widoczne.

Więcej…