Polityczny skandal z kamienicą – czy prezydent Warszawy boi się prawdy? ''Trzaskowski ma za dużo za uszami''

W artykule opisano burzliwą sytuację wokół sprzedaży udziału miasta w kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66 w Warszawie. Sprawa stała się przedmiotem nadzwyczajnej sesji rady miasta, zwołanej na wniosek radnych PiS, którzy odpowiedzieli na apel stowarzyszeń lokatorskich. Według posła Sebastiana Kalety, decyzja o sprzedaży kamienicy deweloperom, którzy mają być powiązani z Platformą Obywatelską i finansowaniem kampanii Rafała Trzaskowskiego, to powrót do „koszmaru dzikiej reprywatyzacji”.

Przed sesją Piotr Ikonowicz stwierdził, że Trzaskowski „ma za dużo za uszami” i dlatego boi się debaty z przeciwnikami politycznymi. Według niego, działania władz Warszawy to kneblowanie niewygodnych głosów, a prezydent miasta boi się rozliczeń i odpowiedzialności za eksmisje rodzin oraz układy z deweloperami. Ikonowicz wskazuje, że wybory to moment prawdy, którego Trzaskowski chce uniknąć. Ostatecznie sesja została przerwana i przełożona na 4 czerwca.

• Sprawa Marszałkowskiej 66 to symbol powrotu do nieuczciwych praktyk reprywatyzacyjnych.
• Trzaskowski unika konfrontacji i odpowiedzialności za decyzje niekorzystne dla mieszkańców.
• Układy z deweloperami i kneblowanie debaty publicznej podważają wiarygodność obecnych władz Warszawy.