Policja weszła na teren hodowli psów. Jeden nie żyje. Były wychudzone i chorowały.

Nie miały dostatecznego dostępu do wody i pożywienia, były wychudzone, chorowały. 

Nie miały dostatecznego dostępu do wody i pożywienia, były wychudzone, chorowały. Takie są wstępne ustalenia na temat stanu psów rasy bullmastiff, które zostały odebrane z hodowli w jednej z miejscowości pod Białymstokiem. Postępowanie na razie toczy się w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów. Jeden z odebranych psów nie żyje. 

Czytaj dalej ➡

Źródło: tvn24.pl

Ostatnio dodane ➡️ WIADOMOŚCI DNIA

Federacja Rosyjska nie jest obojętna na to, co dzieje się na Ukrainie, a „naród ukraiński pozostaje nam bliski, braterski, połączony wielowiekowymi więzami z Rosją". Więcej…

Wybierając suplementy diety, powinniśmy zawsze sprawdzić, czy zażywany przez nas preparat rzeczywiście działa.

Więcej…

Specjalistki od balijskiego masażu (tradycyjna technika pochodząca z Indonezji) w tarapatach.

Więcej…

Zdecydował Sąd Najwyższy.

Więcej…

Nagrodzony za sukcesy w międzynarodowej olimpiadzie szkolnej uczeń odmówił podania ręki prezydentowi Peterowi Pellegriniemu.

Więcej…