Odszedł młody strażnik graniczny. Służba żegna bohatera. 31-latek miał wziąć ślub

Straż Graniczna pogrążona jest w żałobie po nagłej śmierci 31-letniego funkcjonariusza z Warszawy. Mężczyzna był wzorem zaangażowania, sumienności i profesjonalizmu – przez kolegów ze służby opisywany jako osoba serdeczna, pomocna i zawsze gotowa do wsparcia innych. Jego odejście to ogromna strata dla całego oddziału.

Zmarły rozpoczął służbę jesienią 2021 roku, ukończył szkolenie w Koszalinie i od tamtej pory pełnił odpowiedzialne zadania na lotnisku Warszawa-Okęcie oraz w grupie zabezpieczenia logistycznego. Był też aktywnym członkiem związków zawodowych, angażując się w sprawy kolegów.

Dla rodziny i narzeczonej to szczególnie bolesny czas – jeszcze niedawno cieszył się z zaręczyn i planował ślub. Jego śmierć przerwała te plany, pozostawiając bliskich w głębokim smutku. Pogrzeb odbędzie się w rodzinnych Kozienicach, gdzie mieszkańcy oraz strażnicy oddadzą mu ostatni hołd.

Odejście młodego funkcjonariusza przypomina, jak trudna i wymagająca jest służba dla Ojczyzny. Warto doceniać tych, którzy każdego dnia stoją na straży naszego bezpieczeństwa – często kosztem własnych marzeń i rodzinnych planów.