Nowy bon dla seniorów. Duże pieniądze, ale nie każdy dostanie. Warto skorzystać 

W Polsce szykuje się prawdziwa rewolucja w świadczeniach dla osób starszych! Od 1 stycznia 2026 roku ma zostać wprowadzony tzw. „bon senioralny” – zupełnie nowe świadczenie dla osób powyżej 75. roku życia, które wymagają wsparcia w codziennym funkcjonowaniu. Bon będzie miał wartość nawet do 2150 zł miesięcznie, ale nie będzie to gotówka do ręki – zamiast tego gminy zapewnią konkretne usługi dostosowane do rzeczywistych potrzeb seniorów.

Bon senioralny trafi do osób, które pobierają emeryturę lub rentę, ukończyły 75 lat i mają niezaspokojone potrzeby opiekuńcze, których nie jest w stanie zapewnić najbliższa rodzina. Dochód seniora (wraz z dodatkiem pielęgnacyjnym) nie może przekroczyć określonych progów: w 2026 roku to 3500 zł brutto, a w kolejnych latach limit będzie rósł – aż do 5000 zł od 2029 roku. O przyznanie bonu mogą wnioskować dzieci lub wnuki seniora, pod warunkiem, że są aktywni zawodowo i mają obowiązek alimentacyjny wobec bliskiego.

Co istotne, bon nie będzie wypłacany w gotówce – zamiast tego gmina zorganizuje usługi wsparcia: od codziennej pomocy w domu, przez opiekę higieniczno-pielęgnacyjną, po wsparcie psychologiczne i organizację kontaktów z otoczeniem. Zakres usług będzie zależny od stopnia niesamodzielności seniora, ocenianego przez pracownika gminy w specjalnej skali punktowej. Im więcej punktów, tym więcej godzin wsparcia – maksymalnie nawet 50 godzin miesięcznie.

Świadczenie nie będzie dostępne dla osób, które już korzystają z innych form wsparcia, takich jak „500 plus dla niepełnosprawnych”, usługi opiekuńcze w miejscu zamieszkania, sąsiedzkie czy całodobowa opieka. Gminy będą mogły świadczyć usługi samodzielnie lub zlecać je organizacjom pozarządowym i lokalnym firmom.

Nowy bon senioralny to szansa na realne wsparcie dla starszych osób i ich rodzin, ale też spore wyzwanie organizacyjne dla samorządów. Czy to rozwiązanie rzeczywiście poprawi sytuację polskich seniorów? Czas pokaże!