Filip Chajzer ma wielkiego guza. Powiedział, co się stało?
Nie potrafi usiedzieć w miejscu, energia go rozpiera, ale pasja do sportu czasami kosztuje zdrowie. Filip Chajzer ostatnio pojawił się w warszawskiej kawiarence, by wypić kawę, na łydce dziennikarza widoczny był guz wielkości ziemniaka. Zapytaliśmy Filipa, co się stało?
Czytaj dalej ➡Źródło: fakt.pl