Po śmierci Krzysztofa Krawczyka nagle zrobiło się głośno o jego synu
— Krzysztofie Krawczyku Juniorze. Cały spadek przepisano bowiem na żonę muzyka. Syn miał żyć w nędzy, a Ewa Krawczyk powiedziała mu wprost: "na żadne miliony nie licz, bo ich nie masz". Wojna toczy się dalej, a los dla syna piosenkarza nadal nie jest łaskawy.
Źródło: ludzie.fakt.pl