Wielkimi krokami zbliża się 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W ostatnim czasie jednak główna idea fundacji zeszła na dalszy plan i znacznie więcej mówi się o samym szefie WOŚP, Jurku Owsiaku. Ze względu na kontrowersje wokół osoby 71-latka sporo osób zaczęło dość sceptycznie podchodzić do tematu. Na dość niespodziewany krok zdecydował się Adam Małysz. Legendarny skoczek w ubiegłych latach grał z WOŚP, organizując ciekawe aukcje. W tym roku 47-latek wsparł jednak inną fundację.
Czytaj dalej ➡
Źródło: sport.interia.pl