Nowe informacje o napastniku z krakowskiego parku. Krzyczał o lekarzach, potem znaleziono ciało
Makabryczne odkrycie pod Krakowem! Brutalny atak w parku i ciało matki w domu – Nowe dramatyczne szczegóły śledztwa
W piątek, 9 maja, w Parku Krakowskim doszło do szokującego ataku. 48-letni mężczyzna rzucił się na przypadkową kobietę, zakneblował jej usta i zaczął dusić. W trakcie napaści wykrzykiwał, że jest lekarką i obwiniał lekarzy za swoje nieszczęścia, twierdząc, że "lekarze skrzywdzili mu dziecko". Świadkowie zareagowali natychmiast – napastnik został obezwładniony i przekazany policji.
Początkowo prokuratura informowała, że ofiara była lekarką, jednak szybko sprostowano te doniesienia. Kobieta, która padła ofiarą ataku, była zupełnie przypadkową osobą, która znalazła się w nieodpowiednim miejscu i czasie.
To jednak nie koniec tej makabrycznej historii. Dzień po ataku, policjanci udali się do miejsca zamieszkania napastnika w miejscowości Skała pod Krakowem. Tam dokonali przerażającego odkrycia – w domu leżało ciało 79-letniej kobiety, matki zatrzymanego. Na jej szyi znajdowały się rany cięte, a prokuratura nie ma wątpliwości, że doszło do zabójstwa.
Śledczy podkreślają, że atak w parku miał charakter przypadkowy i nie był wymierzony w konkretną osobę. Mężczyzna zachowywał się irracjonalnie, co może wskazywać na poważne problemy psychiczne. Wciąż nie wiadomo, jaki był związek pomiędzy brutalną napaścią w parku a tragedią w domu. Zatrzymany mężczyzna zostanie wkrótce przesłuchany, a prokuratura prowadzi intensywne śledztwo, by wyjaśnić wszystkie okoliczności tych dramatycznych wydarzeń.