Reprezentacja Polski pod wodzą Nikoli Grbicia zdobyła drugi złoty medal w tym sezonie.
Po triumfie w Lidze Narodów Biało-Czerwoni okazali się najlepsi w mistrzostwach Europy siatkarzy. Mimo że Serb może pochwalić się znakomitymi wynikami, jego zarobki nie należą do najwyższych. Szczególnie na tle Fernando Santosa, który przez ostatnie miesiące prowadził naszą kadrę.
Jak podał "Super Express" za wszystkie rozegrane spotkania selekcjoner z Serbii otrzymał od związku 600 tysięcy złotych.
Źródło: www.o2.pl