Filip Chajzer utknął na autostradzie A2 podczas podróży do Łodzi. Powód? Problemy z ładowaniem samochodu elektrycznego.
Filip Chajzer postanowił pokonać trasę z Warszawy do Łodzi, czyli ok. 140 km w jedną stronę. Nieprzewidziane problemy z ładowaniem na trasie sprawiły, że podróż okazała się trudniejsza, niż można było przypuszczać. Na stacjach ulokowanych przy autostradzie kolejne ładowarki okazywały się niesprawne lub wymagały długiego oczekiwania.
Czytaj dalej ➡
Źródło: biznes.wprost.pl