
Kolejny przypadek złamania ciszy przez jeden z komitetów
Po wczorajszym ujawnieniu prawdopodobnej emisji reklam na Google i MetaAds, ten sam komitet prezydencki został przyłapany na powtórnym naruszeniu ciszy wyborczej – tym razem na innym koncie w ekosystemie Google Ads. Dane z Google Ads Transparency Center dowodzą, że kampania zaplanowana do 18 maja była aktywna i wyświetlana jeszcze 17 maja, czyli już po rozpoczęciu ciszy.
Cisza wyborcza złamana! Skandaliczne działania jednego z komitetów
W trakcie trwającej ciszy wyborczej doszło do kolejnego rażącego naruszenia przepisów. Jeden z komitetów wyborczych zdecydował się na publikację materiałów agitacyjnych w internecie, mimo wyraźnego zakazu obowiązującego do zakończenia głosowania. Sprawa natychmiast wzbudziła kontrowersje i została zgłoszona do Państwowej Komisji Wyborczej, która już prowadzi postępowanie wyjaśniające.
Według relacji świadków, na oficjalnych profilach komitetu opublikowano wpisy zachęcające do głosowania na konkretnego kandydata. Materiały szybko zaczęły się rozchodzić w mediach społecznościowych, wywołując falę krytyki wśród internautów oraz innych uczestników życia publicznego. Wiele osób zwraca uwagę, że takie działania podważają zasady uczciwej rywalizacji i mogą wpłynąć na decyzje niezdecydowanych wyborców.
Państwowa Komisja Wyborcza zapowiedziała, że wszelkie przypadki łamania ciszy wyborczej będą surowo karane. Przypomniano, że za publikację sondaży czy agitację w czasie ciszy grożą wysokie grzywny – nawet do miliona złotych. Sprawa jest szeroko komentowana, a obserwatorzy podkreślają, że przestrzeganie prawa wyborczego to fundament zaufania do procesu wyborczego i demokracji.
Ten incydent stawia pod znakiem zapytania równość szans wszystkich kandydatów i pokazuje, jak łatwo w dobie internetu naruszyć zasady, które mają chronić uczciwość wyborów. Oczekuje się, że odpowiednie służby szybko wyjaśnią sprawę i wyciągną konsekwencje wobec winnych.