
Mainstream gra mieszkaniem Nawrockiego na podstawie tzw. umowy dożywocia. Żona Trzaskowskiego też takie ma! | Niezalezna.pl
Afera mieszkaniowa uderza w Nawrockiego? Trzaskowski sam ma drugie mieszkanie – media głównego nurtu milczą
Szczegółowe streszczenie:
W ostatnich dniach media głównego nurtu rozpoczęły zmasowaną kampanię przeciwko Karolowi Nawrockiemu, kandydatowi na prezydenta RP, zarzucając mu niejasności związane z posiadaniem drugiego mieszkania. Sprawa została nagłośniona przez Onet, który sugerował, że Nawrocki miał zataić informacje o swoim majątku. Tymczasem wszystkie dane dotyczące nieruchomości były od lat jawnie wykazywane w jego oświadczeniach majątkowych, a także regularnie sprawdzane przez odpowiednie służby państwowe.
Rzecznik sztabu wyborczego Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, wydała stanowcze oświadczenie, w którym podkreśliła, że kandydat zawsze działa transparentnie, a wszelkie informacje o mieszkaniach były dostępne zarówno dla opinii publicznej, jak i dla służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa. Co więcej, Nawrocki regularnie otrzymywał najwyższe certyfikaty bezpieczeństwa, a żadne z jego oświadczeń majątkowych nie wzbudzało zastrzeżeń.
Na sprawę zwrócił uwagę także prof. Sławomir Cenckiewicz, który w programie „Republika Tajnych Służb” ujawnił, że za atakami na Nawrockiego stoją konkretne osoby powiązane ze służbami specjalnymi. Według historyka, cała kampania została zaplanowana już kilka miesięcy wcześniej, a jej celem jest zdyskredytowanie Nawrockiego w oczach wyborców poprzez sztucznie rozdmuchaną „aferę mieszkaniową”.
Co ciekawe, w tym samym czasie przemilczana jest bardzo podobna sytuacja dotycząca Rafała Trzaskowskiego. Jak się okazuje, obecny prezydent Warszawy również wykazał w swoim oświadczeniu majątkowym posiadanie mieszkania w ramach „umowy dożywocia na rzecz osoby trzeciej”. Lokal o powierzchni 38 metrów kwadratowych i wartości ok. 350 tys. zł stanowi majątek odrębny żony Trzaskowskiego. Jednak media nie wykazują żadnego zainteresowania tą sprawą, skupiając się wyłącznie na atakowaniu Nawrockiego.
Umowa dożywocia to powszechna praktyka, polegająca na przekazaniu nieruchomości w zamian za opiekę nad osobą starszą. W przypadku Nawrockiego chodziło o kawalerkę przekazaną przez 80-letniego pana Jerzego, który, w zamian za opiekę, przekazał mieszkanie kandydatowi i jego żonie. Obecnie pan Jerzy przebywa w państwowym domu opieki społecznej, a sprawą zajmują się pracownicy tej placówki.
Cała „afera” wokół Nawrockiego okazuje się więc zwykłą ludzką sytuacją, która została wykorzystana do brudnej gry politycznej. Opozycja i media próbują zbudować narrację o rzekomych nadużyciach, podczas gdy identyczna sytuacja u ich kandydata jest przemilczana. Warto zadać pytanie, dlaczego służby i media nie są równie skrupulatne wobec Rafała Trzaskowskiego?
Wybory prezydenckie 2025 nabierają coraz większych emocji, a manipulacje medialne i działania służb specjalnych pokazują, jak bardzo stawka tych wyborów wykracza poza zwykłą rywalizację polityczną. Dla wielu Polaków to kolejny dowód na podwójne standardy i brak rzetelności w debacie publicznej.