"Oszczędzałem Nawrockiego. Ale są pewne granice". Ostry wpis Mentzena
Mentzen ostro atakuje Nawrockiego! Afera mieszkaniowa rozbija prawicę?
Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta, postanowił publicznie zabrać głos w sprawie kontrowersji wokół Karola Nawrockiego, kandydata popieranego przez PiS. W swoim ostrym wpisie na platformie X Mentzen przyznał, że do tej pory powstrzymywał się od krytyki Nawrockiego, mimo że nie uważał go za najlepszego kandydata. Jednak – jak podkreślił – są granice, których nie można przekroczyć.
Chodzi o aferę mieszkaniową z udziałem Nawrockiego, który został oskarżony o nielegalne przejęcie mieszkania 80-letniego Jerzego. Prezes IPN stanowczo zaprzeczył tym zarzutom, twierdząc, że mieszkanie nabył legalnie i przedstawił aktualne oświadczenie majątkowe. Mimo to Mentzen nie pozostawił na nim suchej nitki, zarzucając mu przejęcie mieszkania od starszej, schorowanej osoby bez zapłaty, a także składanie fałszywych oświadczeń u notariusza.
Mentzen w swoim wpisie stwierdził, że nie zamierza bronić takich zachowań, nawet jeśli ich ujawnianie miałoby zaszkodzić prawicy czy pomóc opozycji. Według niego obrona czynów Nawrockiego przez polityków PiS jest nie do zaakceptowania i sprzeczna z elementarnymi zasadami moralnymi. Dodał, że jeśli przez tę aferę Nawrocki przegra wybory, odpowiedzialność spadnie na tych, którzy go wystawili jako kandydata.
Mentzen podkreślił, że nie zamierza tolerować patologii w imię partyjnych interesów i nie zgadza się na stawianie wyborców przed wyborem: głosować na osobę z poważnymi zarzutami albo oddać władzę opozycji. Jego zdaniem jedynym wyjściem jest niedopuszczenie Nawrockiego do drugiej tury wyborów, ponieważ jego kandydatura gwarantuje zwycięstwo Trzaskowskiego.
W tle tej ostrej wymiany zdań pojawia się informacja o tzw. pakcie o nieagresji między sztabami Mentzena i Nawrockiego. Porozumienie to miało na celu uniknięcie wzajemnych ataków, by w drugiej turze kandydaci mogli liczyć na poparcie elektoratu drugiej strony. Jednak afera mieszkaniowa wyraźnie zburzyła ten układ.
Mentzen jasno zadeklarował, że nie zamierza milczeć w imię partyjnych interesów, nawet jeśli jego słowa miałyby pomóc opozycji. Jego stanowisko stawia PiS w bardzo trudnej sytuacji i pokazuje, jak głębokie są podziały po prawej stronie sceny politycznej.
Podsumowanie:
Afera mieszkaniowa z udziałem Karola Nawrockiego wywołała potężny kryzys zaufania wśród wyborców prawicy. Sławomir Mentzen nie tylko ostro skrytykował kandydata PiS, ale i całą partię za tolerowanie patologii. Sytuacja ta może mieć kluczowe znaczenie dla wyniku wyborów prezydenckich.
Wnioski:
- Polityka nie może opierać się na zamiataniu afer pod dywan – nawet w imię walki z opozycją.
- Kandydaci na najważniejsze stanowiska w państwie muszą być poza wszelkimi podejrzeniami.
- Prawica stoi przed poważnym dylematem: bronić własnego kandydata za wszelką cenę czy postawić na uczciwość i przejrzystość.
Ciekawostki:
- Mentzen był do tej pory oszczędny w krytyce Nawrockiego, by nie osłabiać prawicy.
- Pakt o nieagresji między sztabami rozpadł się przez aferę mieszkaniową.
- Wybory prezydenckie mogą rozstrzygnąć się przez jeden kontrowersyjny temat.
Opinie polityczne:
Mentzen swoim wpisem pokazał, że jest gotów ryzykować własny wynik wyborczy w imię zasad. PiS znalazł się pod presją zarówno własnych wyborców, jak i politycznych sojuszników.
