Młody żołnierz, który pełnił straż przy trumnie królowej Elżbiety II podczas jej pogrzebu, został znaleziony martwy w koszarach Hyde Park w Londynie. Jak donoszą brytyjskie media, Jack Burnell-Williams miał zaledwie 18 lat, ale odegrał kluczową rolę w królewskim kondukcie żałobnym. Bliscy Jacka napisali w mediach społecznościowych, że są zdruzgotani jego nagłą śmiercią.