Tragedia na promie. Matka miała traktować dziecko w zły sposób od dawna. Chłopczyk musiał cierpieć
Zatrważające informacje w sprawie tragedii, która wydarzyła się podczas rejsu promem do Szwecji. "Fakt" dotarł do zupełnie nowych, kluczowych okoliczności. Ten wątek na pewno już biorą pod uwagę śledczy. Okazuje się, że 36-letnia Paulina Sz. od wielu lat była pod lupą instytucji pomocowych. Dlaczego? Chodziło o sposób, w jaki zajmowała się dzieckiem.
Źródło: www.fakt.pl