Strajk belgijskich związków zawodowych sparaliżował Brukselę.
Z lotniska nie odleciał żaden samolot, miasto było zakorkowane, a firmy zaleciły pracę zdalną. Demonstracja związkowców przeszła przez miasto.
Mieszkańcy Brukseli odczuli skutki strajku już od wczesnych godzin porannych. Kursowały tylko dwie z czterech linii metra, a pociągi i autobusy jeździły według nieregularnego rozkładu. Część połączeń została odwołana, co zmusiło firmy do zalecenia pracy zdalnej.