Tragedia w Wawrowie. Dzieci pakowały się na kolonie przy autokarze. Kierowca BMW zabił 10-latka i uciekł
Wczoraj wieczorem w Wawrowie koło Gorzowa grupa osób pakowała się na wyjazd z dziećmi na ferie. W grupę wjechał rozpędzony kierowca BMW. Uderzył w chłopca. Zamiast zatrzymać się przejechał po dziecku i uciekł. Chłopiec nie przeżył wypadku
„Gdyby ten kierowca zahamował, to chłopiec by żył. A on jak go potrącił, to przycisnął jeszcze pedał gazu i po nim przejechał, a następnie uciekł w stronę Czechowa. Było to ciemne, granatowe BMW o początkowych numerach rejestracyjnych PY” – mówił portalowi Gorzowianin.com Krzysztof Chrostek, sołtys Wawrowa. I dodawał: – To nie był wypadek. To było morderstwo dokonane przez bandytę, który po potrąceniu jeszcze przyspieszył.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.brd24.pl