Przez nieuwagę mogło dojść do tragedii.
4 stycznia na warszawskich Powązkach Wojskowych pochowano wybitnego artystę Emiliana Kamińskiego (†70 l.). W ostatniej ziemskiej drodze towarzyszyli mu bliscy, przyjaciele oraz tłumy mieszkańców Warszawy, którzy cenili aktora przede wszystkim jako dobrego człowieka o wielkim sercu. Każdy chciał być jak najbliżej miejsca pochówku założyciela Kamienicy. Nie obyło się jednak bez incydentu. Jeden z żałobników oparł się o pobliski pomnik i go przewrócił!
Czytaj dalej ➡