"Ta wojna nie jest tylko przeciwko Ukrainie". Ukryty cel Putina. Chce omamić Donalda Trumpa i ustanowić nowy porządek świata
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Putin gra na czas i chce nowego podziału świata! Wojna nie tylko przeciwko Ukrainie – Zachód musi się obudzić!
Artykuł analizuje kulisy najnowszych deklaracji Władimira Putina dotyczących rzekomej gotowości do negocjacji z Ukrainą. Eksperci podkreślają, że propozycja rozmów to sprytna gra Kremla – nie chodzi o zakończenie wojny, a o realizację szerszych, imperialnych celów Rosji. Putinowi zależy na zmyleniu Zachodu, przede wszystkim Donalda Trumpa, i wymuszeniu nowego ładu międzynarodowego, przypominającego czasy zimnej wojny.
Rosja nie zgodziła się na bezwarunkowe zawieszenie broni, bo chce kontynuować ofensywę i wywierać presję militarną oraz dyplomatyczną. Negocjacje bez wstrzymania walk mają dać Moskwie przewagę, a jednocześnie uspokoić własnych zwolenników i zmylić opinię publiczną na Zachodzie. Celem Putina nie jest rozmowa z Zełenskim, lecz bezpośrednie ustalenia z USA, które pozwoliłyby Rosji na odbudowę strefy wpływów.
Ukraińska dyplomacja próbuje wytrącić Kremlowi argumenty, proponując spotkanie Zełenski–Putin, ale Moskwa lawiruje, by nie stracić twarzy i nie dopuścić do zaostrzenia sankcji. Cała strategia Putina jest obliczona na rozbicie jedności Zachodu i osłabienie wsparcia dla Ukrainy.
- Putin nie dąży do pokoju, lecz do odbudowy rosyjskiego imperium kosztem wolnego świata.
- Zachód nie może dać się nabrać na pozorne gesty Kremla – potrzebna jest twarda, konsekwentna postawa.
- Polska i inne kraje regionu powinny być szczególnie czujne wobec prób nowego podziału Europy i świata według rosyjskich interesów.