"Mąż zarabia mniej niż ja, ale zażądał, by wszystkie pieniądze były u niego, gdyż "tak będzie lepiej. Zgodziłam się na to": Teraz w ogóle nie rozmawiamy ze sobą
Wyszłam za mąż w wieku 30 lat. Moi rodzice dobrze mnie wychowali i zapewnili wykształcenie, więc po studiach awans zawodowy nie był dla mnie zaskoczeniem. Oczywiście były pewne niuanse, ale nic szczególnego. Teraz jestem zastępcą kierownika z dobrą pensją i samochodem służbowym.
To nie jest przechwalanie się, to tylko sposób na przedstawienie, do jakiego stylu życia jestem przyzwyczajona. Nie należy jednak myśleć, że żyję w luksusie. Nie przepadam za czymś takim.
Źródło: planetalife.com