Jeśli Patryk Matysiak miał chwilowy przebłysk, żeby na stałe wrócić do Polski, to szybko mu przeszło. Próbował znaleźć pracę, wysłał 140 aplikacji.
— Nikt nawet nie odpisał, że dziękuje, żadnej informacji zwrotnej — mówi Patryk. — Ja od takich zachowań już dawno odwykłem.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.onet.pl