
TYLKO U NAS. Fałszowanie wyborów? Ważne ostrzeżenie
Wyborcze zaświadczenia pod lupą. Nowe zagrożenie dla uczciwości głosowania?
Krystyna Łazor z Ruchu Kontroli Wyborów w rozmowie z Telewizją wPolsce24 ostrzega przed nowymi zagrożeniami związanymi z fałszowaniem wyborów. Jej zdaniem, choć klasyczne metody manipulacji – jak dostawianie krzyżyków czy nieprawidłowe liczenie głosów – są coraz skuteczniej eliminowane dzięki zaangażowaniu członków komisji, pojawiają się nowe, poważne luki w systemie.
Największe niebezpieczeństwo dotyczy obecnie spisów wyborców i systemu wydawania zaświadczeń do głosowania. Łazor zwraca uwagę, że w spisach wciąż widnieją osoby zmarłe, a kontrola nad wydawaniem zaświadczeń jest niewystarczająca. To otwiera furtkę do tzw. turystyki wyborczej – jedna osoba może pobrać kilka zaświadczeń i głosować w różnych komisjach, ponieważ członkowie komisji nie mają narzędzi, by sprawdzić, czy dana osoba nie oddała już głosu w innym miejscu.
Działaczka podkreśla, że system pozwala na mnożenie zaświadczeń, a przez to – na wielokrotne głosowanie przez tę samą osobę. To realne zagrożenie dla uczciwości wyborów, z którym obecnie trudno skutecznie walczyć. Jej zdaniem, jedynym sposobem na zabezpieczenie karty wyborczej jest korzystanie z własnego długopisu, najlepiej w kolorze innym niż niebieski, co ułatwi wykrycie ewentualnych prób fałszerstwa.
Mimo postępu w kontroli pracy komisji wyborczych, problem wielokrotnego głosowania i nieprawidłowości w spisach wyborców pozostaje poważnym wyzwaniem. To ostrzeżenie, które powinno skłonić do refleksji wszystkich, którym zależy na uczciwości procesu wyborczego.