Szturm na sklep w Inowrocławiu. Tłumy rzuciły się na stoisko z mocno przecenionym towarem.
Nie, nie był to deficytowy cukier, a olej rzepakowy. Ile kosztowała litrowa butelka, że ludzie zabierali tyle produktów, ile tylko dali radę udźwignąć? Trzeba przyznać, że cena oleju w tym inowrocławskim sklepie faktycznie kusiła.