Ukraiński gang rozbity – polskie leki trafiały do narkobiznesu za wschodnią granicą

Polsko-ukraińska grupa śledcza, złożona z funkcjonariuszy CBŚP i prokuratorów z Poznania oraz Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, rozbiła gang zajmujący się nielegalnym wywozem leków z pseudoefedryną z Polski na Ukrainę. Tam, w przestępczym laboratorium w obwodzie zaporoskim, tabletki służyły do produkcji metamfetaminy. Cała operacja była koordynowana przy wsparciu Eurojustu i przeprowadzona jednocześnie w obu krajach.

W Polsce zatrzymano sześć osób – trzech mężczyzn i trzy kobiety, wszyscy to obywatele Ukrainy, którzy przyjechali do Polski korzystając z ułatwień dla uchodźców wojennych. Ich głównym zajęciem była działalność przestępcza – hurtowo wykupywali w polskich aptekach leki z pseudoefedryną, a następnie pakowali je w puszki po karmie dla zwierząt i wysyłali na Ukrainę. W jednej z przesyłek znaleziono nawet 14 tysięcy tabletek, a według ukraińskich służb zdarzały się paczki z 40 tysiącami sztuk.

Według ustaleń śledczych, procederem kierowało dwóch braci – jeden z nich, Vitalii P., zamieszkał w Polsce i tu koordynował działania, drugi nadzorował laboratorium na Ukrainie. Policja zabezpieczyła przy zatrzymanych znaczne ilości leków, substancji odurzających, prekursory chemiczne oraz dokumentację i nośniki danych. W wyniku akcji rozbito nie tylko grupę przestępczą, ale także zlikwidowano laboratorium produkujące narkotyki.

Zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przestępstw narkotykowych. Na wniosek prokuratury, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu trzech podejrzanych. Sprawa pokazuje, jak łatwo ułatwienia dla uchodźców mogą być wykorzystywane przez przestępców i jak istotna jest ścisła współpraca służb w walce z transgraniczną przestępczością.