Kamilek cierpiał na ich oczach. Ciocia i wujek chłopca chcą odzyskać dzieci. Mówią o miłości
Żyli w jednym mieszkaniu z Magdaleną B. i katem 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Twierdzą, że nie widzieli przemocy, jaką Dawid B. stosował wobec chłopca i jego brata. Nie zauważyli też, że dziecko było poparzone i zmaltretowane. Teraz walczą o dzieci w sądzie. - Kocham moje dzieci i chce żeby zostały ze mną - mówi Wojciech J., wujek Kamilka, w rozmowie z "Super Expressem".
Czytaj dalej ➡Źródło: www.se.pl