
Burza w TVP Sport. Oto decyzja w sprawie Przemysława Babiarza
TVP Sport usuwa Babiarza z anteny. Kara za „wizję komunizmu” z Lennona?
Przemysław Babiarz, legenda polskiego dziennikarstwa sportowego, nie skomentuje Drużynowych Mistrzostw Europy w Madrycie. Decyzja TVP Sport wywołała burzę – zarówno w redakcji, jak i wśród widzów. Oficjalnie chodzi o „rotację komentatorów”, ale nieoficjalnie mówi się o braku zaufania ze strony dyrektora Jakuba Kwiatkowskiego.
Źródłem napięć są słowa Babiarza z ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Komentując utwór „Imagine” Johna Lennona, dziennikarz stwierdził: „To wizja komunizmu, niestety”. Choć po protestach środowiska został przywrócony do pracy, jego pozycja w TVP Sport zaczęła słabnąć. Teraz, mimo wieloletniego doświadczenia i sympatii widzów, został odsunięty od jednej z najważniejszych imprez lekkoatletycznych roku.
W jego miejsce pojawi się Marek Rudziński – były komentator Eurosportu, który dołączył do TVP w maju. Oficjalna linia stacji mówi o „równym poziomie” obu dziennikarzy i potrzebie dzielenia obowiązków. Jednak według źródeł z redakcji, decyzja ma charakter polityczny. Kwiatkowski miał stwierdzić, że „nie chce żadnych politycznych wycieczek podczas transmisji” i „Babiarzowi zwyczajnie nie ufa”.
Dla wielu widzów to symboliczny moment – odsunięcie głosu, który przez dekady towarzyszył największym wydarzeniom sportowym. Czy to początek końca konserwatywnego komentarza w mediach publicznych?