
Zandberg: Po tuskowej stronie sceny politycznej trwa liczenie. Na cud
Tuskowcy w Panice! Liczą na Cud, by Odratować Przegrane Wybory
Adrian Zandberg, lider Razem, bezlitośnie obnaża desperację obozu Donalda Tuska po klęsce wyborczej Rafała Trzaskowskiego. W rozmowie z portalem wPolityce.pl Zandberg kpi z "tuskowych" polityków, którzy jak w gorączce mnożą hipotetyczne wyliczenia, zaczynające się od "gdyby". Ich celem jest podważenie zwycięstwa Karola Nawrockiego na prezydenta RP, ale Zandberg jasno mówi: demokracja wymaga akceptacji porażki, a nie żonglowania liczbami w nadziei na cud.
Adrian Zandberg, lider Razem, bezlitośnie obnaża desperację obozu Donalda Tuska po klęsce wyborczej Rafała Trzaskowskiego. W rozmowie z portalem wPolityce.pl Zandberg kpi z "tuskowych" polityków, którzy jak w gorączce mnożą hipotetyczne wyliczenia, zaczynające się od "gdyby". Ich celem jest podważenie zwycięstwa Karola Nawrockiego na prezydenta RP, ale Zandberg jasno mówi: demokracja wymaga akceptacji porażki, a nie żonglowania liczbami w nadziei na cud.
Rząd Tuska, zamiast pogodzić się z wolą Polaków, brnie w chaos i manipulacje. Zandberg, choć sam lewicowiec, podkreśla, że takie działania to kpina z zasad demokratycznych. Na X użytkownicy podzielają jego zdanie, wskazując na absurd prób przeliczania głosów w wybranych komisjach, które rzekomo miałyby zmienić wynik wyborów. To desperacki ruch obozu władzy, który traci grunt pod nogami po przegranej Trzaskowskiego, zdobywającego zaledwie 30,8% w pierwszej turze – gorszy wynik niż pięć lat temu.
Skandaliczne zachowanie rządzących nie ogranicza się do wyborów. W tle pojawia się afera NASK, gdzie manipulacje kampanią na Facebooku i kłamstwa państwowej instytucji rzucają cień na uczciwość obozu Tuska. Prezes PiS alarmuje: to próba kradzieży wyborów Polakom! Zandberg, mimo swojej lewicowej agendy, staje się niespodziewanym głosem rozsądku, punktując nepotyzm i nieudolność rządu, który zatrudnia rodziny polityków PSL w kluczowych spółkach.
Polacy mają dość! Obóz Tuska, zamiast służyć narodowi, skupia się na ratowaniu własnych stołków. Nawrocki, jako prezydent, musi stawić czoła tej bezwstydnej grze. Czy Polacy pozwolą, by demokracja stała się zabawką w rękach przegranych elit? Czas na zdecydowany sprzeciw wobec tych, którzy liczą na cud, zamiast szanować wolę wyborców!