Donald Tusk w świątecznym wpisie uderzył w premiera Węgier i rosyjską politykę.
Internauci szybko wytknęli mu jednak jego własne słowa i działania z przeszłości, przypominając o współpracy z Rosją. Czy Tusk ma moralne prawo do takich oskarżeń?
Czytaj dalej ➡W noc wigilijną Rosja dokonała masowego ataku rakietowego na ukraińskie miasta. W tym czasie, w świątecznym wywiadzie, premier Orban nazwał Putina uczciwym partnerem Węgrów. A minister Romanowski powtarzał cierpliwie wyuczone tego dnia życzenia: Bolgot Karácsonyt.
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 26, 2024
Źródło: tvrepublika.pl