
Tusk niemal uciekł z wieczoru Trzaskowskiego. ″To jego polityczny koniec ostateczny i nieodwołalny″
Tusk Ucieka po Klęsce Trzaskowskiego – Platforma Bez Przywódcy? Czy premier poda się do dymisji?
Wieczór wyborczy po ogłoszeniu wyników drugiej tury prezydenckiej zakończył się nieoczekiwaną sceną – Donald Tusk, premier i lider Platformy Obywatelskiej, niemal natychmiast opuścił sztab Rafała Trzaskowskiego. Według relacji dziennikarzy, Tusk nie zdecydował się nawet na krótki komentarz dla mediów, co zostało odebrane jako symboliczny gest rezygnacji i braku pomysłu na dalsze działanie po przegranej swojego obozu.
Publicyści i komentatorzy nie mają wątpliwości: to polityczny koniec Donalda Tuska. Porażka Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich jest traktowana jako plebiscyt nad rządami obecnego premiera. Wielu obserwatorów wskazuje, że to właśnie Tusk ponosi główną odpowiedzialność za wynik, a jego szybkie wyjście ze sztabu tylko potwierdza świadomość przegranego przywództwa.
W przestrzeni publicznej pojawiają się głosy, że jedynym wyjściem dla Platformy Obywatelskiej i całej koalicji rządzącej jest szybkie znalezienie nowego lidera i premiera. Padają sugestie, że możliwe jest konstruktywne wotum nieufności, a PSL może wycofać się z koalicji, jeśli nie dojdzie do zmiany na szczycie władzy. Zdaniem komentatorów, Tusk już wie, że to początek jego politycznego końca, dlatego unikał światła kamer i nie próbował ratować wizerunku.
Dla wielu środowisk konserwatywnych to nie tylko triumf Karola Nawrockiego, ale także symboliczny koniec liberalnej dominacji w polskiej polityce. Nadchodzące dni mogą przynieść przełomowe decyzje i zmiany w układzie sił na scenie politycznej.