Premier: bez tego nie będzie taniego prądu. Odwiedził największą fabrykę w Europie
Tusk stawia wszystko na jedną kartę! Bez polskich wiatraków nie będzie taniego prądu
Premier Donald Tusk podczas wizyty w gdańskiej fabryce Baltic Towers jasno zadeklarował, że przyszłość polskiej energetyki zależy od inwestycji na Bałtyku. Podkreślił, że bez rozwoju morskich farm wiatrowych nie ma szans na tani prąd dla polskich rodzin i przemysłu. Według Tuska, kluczowe jest, by produkcja komponentów do turbin odbywała się w polskich fabrykach, a nie była importowana z zagranicy.
Szef rządu wyraził dumę z tego, że Baltic Towers stała się największą i najnowocześniejszą fabryką wież dla morskich turbin w Europie. Przekonywał, że Bałtyk to nie tylko wielka szansa energetyczna, ale także impuls do rozwoju polskiej gospodarki i przemysłu. Tusk zaznaczył, że jeśli Polska chce być liderem w tej dziedzinie, musi postawić na własną produkcję i ograniczyć import technologii.
Konserwatywny komentarz: Choć premier mówi o inwestycjach w polską energetykę, wciąż brakuje realnych rozwiązań, które przełożą się na niższe rachunki dla zwykłych Polaków. Wielkie słowa i wizyty w fabrykach nie wystarczą – czas na konkretne działania i prawdziwą troskę o krajową suwerenność energetyczną.